Obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa w samochodzie wydaje się oczywisty, jednak nadal wiele osób się do niego nie stosuje. Co grozi jeśli policja złapie kierowcę lub pasażerów na tym, że jadą bez pasów? Mandat grozi nie tylko osobom, które nie wypełniły tego obowiązku, ale też kierowcy, który nie dopilnował, aby pasażerowie zapięli pasy.

Przepisy nakazujące wszystkim pasażerom jazdę z zapiętymi pasami weszły w życie w 1991 roku. Wydaje się, że po tylu latach już wszyscy powinni odruchowo zapinać pasy po zajęciu miejsca w samochodzie. Tak niestety nie jest. Kierowcy, który nie spełni tego obowiązku, grozi mandat w wysokości 100 zł i 2 punkty karne. W przypadku pasażerów ukarani mogą być oni sami, ale też kierowca, który nie dopilnował, aby wszyscy zapięli pasy.

W takiej sytuacji kierującemu grozi mandat w wysokości 100 zł i 4 punkty karne. Kierowca może uniknąć kary tylko wtedy, jeśli przekona policjanta, że nakazał zapięcie pasów, ale nie wiedział, że pasażerowie tego nie zrobili.

Mimo obowiązku zapinania pasów, istnieje kilka grup, które są z niego zwolnione. W art. 39 ust. 2 ustawy o ruchu drogowym wymieniono, kto nie musi zapinać pasów bezpieczeństwa w samochodzie:
– osoby mające orzeczenie lekarskie o przeciwwskazaniu do używania pasów;
– kobiety w widocznej ciąży;
– kierujący taksówką podczas przewożenia pasażera;
– instruktor lub egzaminator podczas szkolenia lub egzaminowania;
– policjant, funkcjonariusz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Inspektor Kontroli Skarbowej, funkcjonariusz celny i Służby Więziennej, żołnierz Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej – podczas przewożenia osoby zatrzymanej;
– funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu podczas wykonywania czynności służbowych;
– zespół medyczny w czasie udzielania pomocy medycznej;
– konwojent podczas przewożenia wartości pieniężnych;
– osoba chora lub niepełnosprawna przewożonej na noszach lub w wózku inwalidzkim.

Dodatkowe przepisy sankcjonują to, jak mają być przewożone dzieci. Specjalny fotelik wymagany jest w przypadku dzieci w wieku do 12 lat i nieprzekraczających 150 cm wzrostu. Za złamanie tego obowiązku grozi mandat w wysokości 150 zł i 6 punktów karnych. Taka sama kara grozi, jeśli kierowca przewozi dziecko w foteliku na przednim siedzeniu i nie wyłączy poduszki powietrznej dla pasażera.

Kolejną karą związaną z nieodpowiednim przewozem osób jest ta nakładana za zbyt dużą liczbą pasażerów w samochodzie. W takim przypadku za każdą osobę więcej niż zapisano w dowodzie rejestracyjnym kierowca zapłaci 100 zł (maksymalnie 500 zł) i dostanie 1 punkt karny.

(źródło: gazetaprawna.pl)