Zatrzymywanie się przed przejściem dla pieszych przez kierowców to stwarzanie niebezpieczeństwa jakie niesie za sobą traktowanie pieszych z uprzejmością,  zwróćmy uwagę, że pieszy znajdujący się w pobliżu przejścia nie ma pierwszeństwa przed pojazdem i zyskuje je dopiero w momencie wejścia na jezdnię.

Zatrzymywanie się przed pustym przejściem dla pieszych (nawet jeśli grupa przechodniów zdaje się oczekiwać na możliwość przekroczenia drogi) i „zapraszanie” pieszych do skorzystania z przejścia jest nie tylko skrajnie niebezpieczne, ale też – uwaga – zabronione przepisami! przepisy art. 49.1. Prawa o ruchu drogowym. Czytamy w nim m.in., że „zabrania się zatrzymania (należy pamiętać o różnych definicjach  „zatrzymania” i „postoju”

kierowca pojazdu zbliżającego się do takiego przejścia ma pierwszeństwo przed pieszymi (zob. art. 26 ust. 1 w zw. z art. 13 ust.1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym), od nałożonego na tego kierowcę obowiązku zachowania szczególnej ostrożności w sytuacji zbliżania się do tego przejścia.

Jest oczywiste, że nałożony w art. 26 ust. 1 u.p.d. w zw. z art. 2 pkt 22 u.p.d. na kierującego pojazdem, który zbliża się do przejścia dla pieszych, obowiązek zachowania szczególnej ostrożności winien być postrzegany także, jako polegający na zwiększeniu uwagi nie tylko.

Co do zachowania pieszych znajdujących się przed przejściem dla pieszych lub w jego najbliższej okolicy, ale także w odniesieniu do innych uczestników ruchu drogowego, których postąpienia mogą w sposób istotny wpłynąć na podjęcie przez pieszych zachowań sprzecznych z obowiązującymi zasadami bezpieczeństwa w ruchu drogowym”.

 

 

Red, kochamyauta.pl