Choć świadomość Polaków jest zadowalająca, to jednak wciąż nie do końca wiemy, kiedy powinniśmy zdecydować się na zmianę opon, stosowana jest tzw. reguła 7 stopni, według której, gdy temperatury na zewnątrz przekroczą wspomniany poziom, powinno się zacząć myśleć o wymianie opon na letnie.
Termin wymiany
Pamiętajmy jednak, że w okresie przejściowym, jakim bez wątpienia jest końcówka zimy i początek wiosny, temperatury są bardzo zmienne i nawet po kilku dniach utrzymywania się dodatnich temperaturach, może jeszcze zaskoczyć nas atak zimy z opadem śniegu włącznie.
Dlatego ważne jest obserwowanie prognoz pogody, również długookresowych, a zwłaszcza nocnych temperatur. Rankiem mogą nas zaskoczyć przymrozki i zbyt wcześnie założone letnie ogumienie może być przyczyną spowodowania niebezpiecznej sytuacji na drodze. Takim sygnałem, że już najwyższy czas na zmianę ogumienia może być utrzymująca się nocami przez ponad tydzień co najmniej 5-stopniowa temperatura.
Montaż
Przy okazji samej wymiany opon najważniejszy jest wybór odpowiedniego zakładu wulkanizatorskiego. I nie chodzi tu wyłącznie o to, by w profesjonalnym serwisie fachowo zdjęto „zimówki” i założono letnie opony na felgi, ale również, by dokładnie sprawdzony został stan techniczny opony. Samodzielnie co najwyżej możemy sprawdzić głębokość bieżnika oraz wiek opony, pozostałe czynności lepiej zostawić mechanikom tłumaczy Jan Frączak, specjalista ds. opon platformy Motointegrator – wyszukiwarki warsztatów z opcją umówienia wizyty online i wiarygodnymi opiniami klientów serwisów.
Jeżeli posiadamy opony wraz z felgami, warto przynajmniej raz w roku je wyważyć. Najlepszym momentem jest właśnie sezonowa wymiana opon. Niewyważone koła mogą powodować drgania podczas jazdy, wpływające ujemnie na stabilność jazdy, a z czasem prowadzić również do szybszego zużycia się niektórych podzespołów układu zawieszenia. W przypadku używania opon o różnym stopniu zużycia, ważną kwestią jest miejsce ich montażu.
Przede wszystkim należy pamiętać, że opony na tej samej osi powinny mieć taki sam bieżnik. Co do miejsca montażu bardziej zużytych opon, to są dwie szkoły. Według mnie jednak takie opony powinno się montować z przodu. To przez kierownicę odbieramy sygnały z drogi i dlatego – ewentualną gorszą przyczepność będziemy w stanie szybciej poczuć.
Gorsze opony z tyłu zwiększają też ryzyko nadsterowności, a to sytuacja bardziej niebezpieczna dla kierowcy o przeciętnych umiejętnościach wyjaśnia Jan Frączak, ekspert serwisu Motointegrator
Wiek opony
Wiek opony jest często pomijanym aspektem przy okazji użytkowania ogumienia, co niestety jest błędnym podejściem do tego tematu. Opony są traktowane jako nowe, jeśli od ich wyprodukowania nie minęło jeszcze 36 miesięcy (w Niemczech nawet do pięciu lat). Opona nieużywana, zaledwie kilkuletnia, może mieć już jednak zdecydowanie pogorszone parametry, nawet dyskwalifikujące ją z dalszej eksploatacji.
Przechowywanie
Sposób przechowywania opony jest bardzo ważny. Opona powinna być składowana w odpowiedniej pozycji, w suchym pomieszczeniu z wentylacją, z dala od grzejnika i od środków chemicznych i nie być narażona na działanie światła słonecznego.
O ile profesjonalne magazyny sklepów z oponami czy zakładów produkcyjnych są w stanie zapewnić takie standardy, to już właściciele samochodów przechowują swoje opony w bardzo różnych warunkach. Powoduje to, że tempo starzenia się opon znacznie wzrasta.
Jak ocenia ekspert platformy Motointegrator, już nawet siedmioletnia opona może okazać się niezdatna do użytku. Jeśli przechowywanie opony odbyło się „zgodnie ze sztuką”, okres przejścia opony na emeryturę może się nieco wydłużyć, ale należy mieć na uwadze, że jej właściwości mogą odbiegać już od tych z pierwszych lat eksploatacji.
Głębokość bieżnika
Według przepisów głębokość bieżnika nie może być mniejsza niż 1,6 mm, ale już poniżej 3 mm opona będzie miała dużo gorsze właściwości. Wraz z oceną bieżnika warto sprawdzić również ogólny stan opony. Wszelkie widoczne wybrzuszenia czy przecięcia od razu ją dyskwalifikują
